Strona główna -
56 – 2020
- Higgins: uniwersalia muzyczne
- Neuroestetyka vs estetyka empiryczna
- myślenie muzyczne i estetyczne emocje
o czasopiśmie
Friedrich Schlegel, w samym rozkwicie romantyzmu, stwierdził nie bez cienia ironii: „W tym, co nazywa się filozofią sztuki zazwyczaj brakuje jednego z dwojga: albo filozofii, albo sztuki” (Fragmenty, Kraków 2009, s. 5). Terminy „filozofia” oraz „sztuka” odnoszą się do dwóch, całkowicie odmiennych aspektów rzeczywistości (a może wręcz dwóch różnych realności?): do pojęć, pozwalających myśleć i poznawać oraz do zmysłowych zjawisk, posiadających swe źródła w twórczości człowieka, pozwalających czuć, doświadczać i wyobrażać. Jakkolwiek można twierdzić, że filozofia niesie w sobie pewien potencjał wyobrażeniowy i jakiś rodzaj doświadczenia, oraz że sztuka umożliwia myślenie, te dwie aktywności pozostają względem siebie odrębne – są jednocześnie połączone i oddzielone.
Wersją podstawową pisma jest wydanie papierowe o numerze ISSN 1230-0330